Matury powoli dobiegają końca, przede mną już tylko dwie, więc powoli wracam do robienia kartek. Ta, którą widzicie powstała przede wszystkim z rzeczy znalezionych: guzik od dawno zapomnianej kurtki i metka ze sklepu C&A - to z niej jest to piękne serce i napis. Do tego parę drobiazgów i motylki (bo skoro nie ma ważek, to muszą być inne latające stworzenia :) ). No i postanowiłam spróbować przeszyć, na razie tylko ręcznie, potem spróbuję znaleźć starą maszynę do szycia na strychu.
Mam nadzieję, że spodoba Wam się moja kartka :)
Magduska ur so talented
OdpowiedzUsuńThanks a lot :)
Usuńsweet honey bee.
OdpowiedzUsuń